[Los Bombelos]

1. Już kilka razy jak przejeżdżałem przez tunel w Rotterdamie drogą prowadzącą do Amsterdamu (nie ważne w którym kierunku: Roterdam-Amsterdam czy Amsterdam-Roterdam) z różnymi prędkościami (od dosłownie 20-30km/h do 90km/h) zawsze zachaczałem o asfalt (albo przodem albo środkiem - nie jestem pewien). Nie powodowało to uszkodzeń ale oznajmiało się dużym hukiem, zwolnieniem i rozkołysaniem na amortyzatorach). Może to ktoś sprawdzić u siebie? A może ktoś to już też zauwazył?
Wydaje mi się, że nie ma tam płynnego przejścia tekstur (asfaktu) między zjazdem w dół a wjazdem pod górę.

2. Druga sprawa podobnego typu to taka, że na niektórych punktach w miastach (np. hotelach, stacjach serwisowych czy wjeździe na prom) na wjeździe jest dziwny próg/krawężnik czy jak to inaczej nazwać o który zawsze się zachacza przy prędkości powyżej ok. 2km/h.

1. Już kilka razy jak przejeżdżałem przez tunel w Rotterdamie drogą prowadzącą do Amsterdamu (nie ważne w którym kierunku: Roterdam-Amsterdam czy Amsterdam-Roterdam) z różnymi prędkościami (od dosłownie 20-30km/h do 90km/h) zawsze zachaczałem o asfalt (albo przodem albo środkiem - nie jestem pewien). Nie powodowało to uszkodzeń ale oznajmiało się dużym hukiem, zwolnieniem i rozkołysaniem na amortyzatorach). Może to ktoś sprawdzić u siebie? A może ktoś to już też zauwazył?
Wydaje mi się, że nie ma tam płynnego przejścia tekstur (asfaktu) między zjazdem w dół a wjazdem pod górę.

2. Druga sprawa podobnego typu to taka, że na niektórych punktach w miastach (np. hotelach, stacjach serwisowych czy wjeździe na prom) na wjeździe jest dziwny próg/krawężnik czy jak to inaczej nazwać o który zawsze się zachacza przy prędkości powyżej ok. 2km/h.

[Speed3rX]

Może zainstaluj jakiś patch najnowszy, ten 1.2.5.1 i wtedy powiesz czy pomogło. ;)

[Mafia21]

Jak chodzi o hotel, komisy, salony samochodowe i przedsiębiorstwa to przejazd przez próg przy prędkości 20-30 uszkodzi mi często samochód. Co do trasy w Holandii nie kojarzę takiego momentu w tunelu. Za to kojarzę taki moment przy jakimś moście gdzie dość ostro mnie wybija.