[naznaz]

Przeczesywałem internet od rana właśnie w tej sprawie.
STDS wyszłedł już w czerwcu, 8 czerwca jeśli się nie mylę. Kupiłem siostrzeńcowi, pograłem w to trochę, a teraz gdy kupiłem już sobie ETS 2 czuję pewien niedosyt.
Nie wiem czy tak miał wyglądać ten zabieg od strony SCS, że kupujemy ten pseudo przedsmak ETS2, a po kilku miesiącach mamy dostać właśnie to samo tylko lepiej. Taki uj. W STDS było wiele więcej ciekawych opcji, przejazdy ekstremalne, konkursy, prawo jazdy... Czy coś takiego można znaleźć w ETS2? Bo szczerze mówiąc wpakowałem sporo punktów w dalekie trasy i ta monotonia i co raz bardziej zauważalne tępę AI :P
Moje podejrzenia skupiają się na przyszłych planowanych DLC. Że to ponoć multiplayer ma być, że europa urośnie, może i te przejazdy ekstremalne dodadzą :P
Ponownie - nie wiem czy tylko ja tak mam, czy u Was też to jest, ale bardziej bawi mnie 30 km wdrapywanie się pod górkę niż 2000km jazdy autostradą. Ot, już takie zboczenie z 4-o osiowego Actrosa :)

Przeczesywałem internet od rana właśnie w tej sprawie.
STDS wyszłedł już w czerwcu, 8 czerwca jeśli się nie mylę. Kupiłem siostrzeńcowi, pograłem w to trochę, a teraz gdy kupiłem już sobie ETS 2 czuję pewien niedosyt.
Nie wiem czy tak miał wyglądać ten zabieg od strony SCS, że kupujemy ten pseudo przedsmak ETS2, a po kilku miesiącach mamy dostać właśnie to samo tylko lepiej. Taki uj. W STDS było wiele więcej ciekawych opcji, przejazdy ekstremalne, konkursy, prawo jazdy... Czy coś takiego można znaleźć w ETS2? Bo szczerze mówiąc wpakowałem sporo punktów w dalekie trasy i ta monotonia i co raz bardziej zauważalne tępę AI :P
Moje podejrzenia skupiają się na przyszłych planowanych DLC. Że to ponoć multiplayer ma być, że europa urośnie, może i te przejazdy ekstremalne dodadzą :P
Ponownie - nie wiem czy tylko ja tak mam, czy u Was też to jest, ale bardziej bawi mnie 30 km wdrapywanie się pod górkę niż 2000km jazdy autostradą. Ot, już takie zboczenie z 4-o osiowego Actrosa :)

[Malix]

Heh, najlepsze są właśnie małe drogi. Ja jakoś nigdy nie mogłem się przekonać do dłuższego grania w ETS 1, bo po prostu jechało się 2 pasmówką w mieście, wjeżdżało się na autostradę,
jechało się 200km w parę minut, potem się zjeżdżało z autostrady do małego miasta i tyle.
W ETS2 mamy już drogi "wojewódzkie", nie jeździ się tylko autostradą.
A i siedziby firm są różne.

Heh, najlepsze są właśnie małe drogi. Ja jakoś nigdy nie mogłem się przekonać do dłuższego grania w ETS 1, bo po prostu jechało się 2 pasmówką w mieście, wjeżdżało się na autostradę,
jechało się 200km w parę minut, potem się zjeżdżało z autostrady do małego miasta i tyle.
W ETS2 mamy już drogi "wojewódzkie", nie jeździ się tylko autostradą.
A i siedziby firm są różne.

[naznaz]

Popieram, najwięcej frajdy daje śmiganie drogami, które opisałeś. Ostatnio gdy sam wróciłem z trasy i usiadłem do kompa, to po godzinie jazdy waliłem gwozdzie, a Volvo w rowie ^^

Popieram, najwięcej frajdy daje śmiganie drogami, które opisałeś. Ostatnio gdy sam wróciłem z trasy i usiadłem do kompa, to po godzinie jazdy waliłem gwozdzie, a Volvo w rowie ^^

[Bodzio]

Mogli by trochę urozmaicić grę. Np. jak w STDS ciasne rozładunki/załadunki, prawo jazdy, itp.

[avira14]

Mi też najbardziej podobają się wąskie drogi wojewódzkie i te ciasne zakręty <3. Przynajmniej jakaś frajda, gdy się tira wyprzedza, a nie na autostradzie włączam tempomat i czytam lekturę -,-

Mi też najbardziej podobają się wąskie drogi wojewódzkie i te ciasne zakręty <3. Przynajmniej jakaś frajda, gdy się tira wyprzedza, a nie na autostradzie włączam tempomat i czytam lekturę -,-